Lubisz przerwę na kawkę! |
Poza tym ważysz ponad 7kg i ciężko trzymać Cię na jednej ręce, drugą pchać wózek a nie wspomnę już, że chciałam pooglądać jakieś łaszki. Doszłyśmy do porozumienia jak przelałam Ci mleko do innej butelki-okazuje się, że masz swoją ulubioną butelkę od mleka (Avent) a do wody może być każda. Tak czy owak przelałam mleko i łaskawie zjadłaś a nawet usnęłaś na pół godzinki:)
Najbardziej zadowolona byłaś wtedy kiedy ja nie byłam zadowolona tj kiedy zmusiłaś mnie (mała terrorystko) do noszenia Cie na rękach (już wolałam to od ciągłego płaczu).
Dobrze, że piszę tego posta 24h później...jest znaczniej łagodniejszy:) Bo musisz wiedzieć, że wczoraj doprowadziłaś mnie prawie do płaczu, takiego płaczu z nerwów i bezsilności. Na szczęście wieczorem Tatko się Tobą zajął i mogłam troszkę odsapnąć, bo z nerwów rodzice różne dziwne rzeczy wygadują...
Z Tatusiem oglądacie Teletubisie..mamusia odpoczywa:) |
Odpoczywamy w Starbuck na pysznej kawce |
Dzisiaj natomiast poszłyśmy z Ciocią Sylwią, Olivią i Marcelem na plac zabaw, pomijając to, że się rozryczałaś zaraz po wyjściu z domu, z niewiadomego powodu, to potem było całkiem fajnie. Głównie spałaś, potem obserwowałaś dzieciaki jak się bawią a potem znowu spałaś.
Najciekawiej był w drodze powrotnej. Ja i Sylwia jak osiołki pchałyśmy wózki pod górę Moore Ave, Ty odlatywałaś, Oli siedziała w wózku, Marcel próbował być dzielny i wjechać na rowerku pod tą straszna górę ale w połowie Sylwia musiała przejąc i rower. A to nie łatwe trzymać rower w jednej ręce, pchać wózek drugą i jeszcze motywować Marcela do wejścia na górę! Cóż, rodzicielstwo bywa trudne..
Na placu zabaw |
Zasłużony wypoczynek po 'climbing' |
Lubisz jeść z łyżeczki |
PS Uwielbiam jak zaciskasz piąstkę i chowasz kciuk pod palce, tak jak ja... :) i uwielbiam patrzeć jak się przeciągasz zaraz po przebudzeniu-słodkie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz